Po czterech dobach ciągłej pracy w związku z działaniami przeciwpowodziowymi i powodziowymi w województwie dolnośląskim, wróciliśmy cali i zdrowi do naszych domów.
W dniu dzisiejszym ( 24.09.24r) zostały oficjalnie zakończone działania stacjonowania zespołów Ratowników WOPR, które trwały ponad tydzień, od początku powodzi w naszym kraju. Oczywiście lokalne grupy interwencyjne WOPR nadal czuwają ponieważ woda opada powoli, i zagrożenie nadal występuje. Jednak fala powodziowa opuściła województwo.
W tych trudnych chwilach kiedy ludność traciła swój dorobek życia i niestety w kilku przypadkach też swoich bliskich, Ratownicy WOPR z całej Polski pokazali siłę naszej organizacji. Właściwie od pierwszego dnia pojawiło się w miejscu zgrupowania kilkanaście zespołów wyposażonych w specjalistyczny sprzęt, m.in w łodzie, skutery wodne, quady czy amfibie.
Od niedzieli 15.09 do 19.09 września byliśmy przygotowani do natychmiastowego wyjazdu w miejsca zagrożone. Dolnośląski koordynator działań, Prezes WOPR Krzysztof Skrzyniarz nadzorował cały czas działania na miejscu i w terenie, podejmując decyzję kiedy, gdzie i ile zespołów będzie potrzebnych.
20 września (piątek) o gdz. 20.10 zostaliśmy oficjalnie zadysponowani przez koordynatora naszego województwa Prezesa Zamojskiego WOPR Piotra Synowca, który kierował siłami i środkami woj. lubelskiego do podmiany stacjonujących już ratowników. W przeciągu godziny wyruszyliśmy w drogę.
W sobotę po porannej odprawie pojechaliśmy pięcioma pojazdami z łodziami i quadem z kolegami Rejonowe WOPR w Chełmie i WOPR Zamość do m. Ścinawa gdzie zabezpieczaliśmy działania przeciwpowodziowe
. Naszym zadaniem było monitorowanie aktualnej sytuacji właśnie w miejscach, gdzie przechodziła fala powodziowa tworząc lokalne podtopienia. Spotkaliśmy właśnie tam naszych kolegów z Posterunku Policji w Kazimierzu Dolnym i Komendy Policji z Pulaw.
W niedzielę po porannym ustaleniu planu działań wyruszyliśmy do Głogowa z ratownikami WOPR Powiatu Szczecineckiego i Piaseczyńskie WOPR – Grupa Interwencyjna Góra Kalwaria gdzie właśnie za kilka godzin miała przechodzić fala wezbraniowa . Po dojeździe do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie, gdzie mieliśmy się zameldować, otrzymaliśmy zadania do wykonania . Stamtąd przekierowano nas do m. Przedmoście gdzie sytuacja była bardzo poważna. Po ustaleniach z miejscowymi strażakami z OSP Przedmoście przystąpiliśmy do natychmiastowych działań. Nasz zespół z zespołem ze Szczecinka po zabezpieczaniu ratowników w odpowiednie suche skafandry, ocenił prowizoryczny wał usypany wcześniej z worków. Podnoszący się ciągle poziom wody uniemożliwiał dokładnie worków tam gdzie była taka potrzeba, przez osoby które nie były do tego przygotowane i z lądu. Gumowce i wodery były niewystarczające ponieważ miejscami wody było ponad 200 cm. W związku z tym zwodowaliśmy naszą łódź ratowniczą KONTRA 450CC i ładowaliśmy na nią worki z piaskiem, następnie idąc w bardzo zmiennej wodzie uszczelnialiśmy wał. Niestety ciągle dochodziło do przerywania, jednak natychmiastowa reakcja pozwalała na minimalizację zagrożenia. Walka trwała aż do późnych nocnych godzin. Woda była zimna, ratownicy się wychładzali, pod nogami wyczuwalne były różne przeszkody jak druty, ogrodzenia itp. Dzięki specjalistycznemu odpowiedniemu wyposażeniu mogliśmy pracować w porze nocnej i dopiero po upewnieniu się ,że nasyp ma ciągłość zakończyliśmy tego dnia działania .
Kolejnego dnia również zostaliśmy zadysponowani do Głogowa, tam dowiedzieliśmy się, że wał wytrzymał co znacznie zmniejszyło podtopienia wielu domów i gospodarstw. Nie ukrywany, że ta informacja nas dość bardzo ucieszyła, ponieważ pracowaliśmy nieustannie ponad 8h w bardzo trudnych warunkach i finalnie opłaciło się.
Podczas obecności Ratowników WOPR na terenach objętych powodzią, prowadzone były także ewakuacje ludzi, zaglądanie do ich posesji dostarczają wodę i żywność. Większość osób pomimo zalania własnego domu nie chciała go opuszczać.
Pomagaliśmy także zwierzętom.
Ten czas…czas klęski żywiołowej która dalej jest i będzie towarzyszyła mieszkańcom przez długie lata, pokazał, że nasza instytucja jest w stanie zmobilizować się i ruszyć na pomóc, nawet z jednego końca Polski na drugi dosłownie natychmiast.
Serdecznie dziękujemy, wszystkim którzy dbali o nas, głównie miejscowej ludności. To oni przynosili ciągle jedzenie, napoje, po prostu wiele pysznej żywności . Dzięki Wam, mogliśmy być bardziej skuteczni w walce z żywiołem ponieważ dostarczyliście nam wiele energii . Natomiast Panie w Ściniawie sporządziły tyle pyszności co w nie jednej restauracji! Dziękujemy z całego serca! Bardzo często słyszeliśmy słowa „dziękujemy, że jesteście” dzięki temu czuliśmy, że nasza obecność jest dla ludzi istotna.
Dziękujemy także wszystkim z którymi mieliśmy okazję współpracować, wieloma Oddziałami WOPR, Koordynującym tak ogromną liczbą Ratowników Prezesem Dolnośląskie WOPR Krzysztofem Skrzyniarzem.
Podziękowania należą się także dla Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie, Ochotniczej Strażą Pożarnej w Przedmościu, oraz innych podmiotów jak Policja, WOT.
